Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

mój gnój

mój znój serdeczny a w tym wiecznym znoju
planetę toczę po orbicie skrycie
i żadna ze mnie szycha panteonu
zwali mnie Chepri* gdzieś w dawnym Egipcie

że zwolennikiem jestem ludzkiej mierzwy
zarzut pancernym odpieram odwłokiem
zwijam go w kulę i bez chwili przerwy
wraz z innym śmieciem w nieczystości topię

w zbroję odziany w granat połyskliwy
piękny i kształtny jak ozdobna brosza
brzydoty cudem dziwem co nad dziwy
wkład w dobro świata z ekskrementów wnoszę

i tylko jedno mnie pragnienie męczy
tak bardzo chciałbym odżyć w ludzkiej skórze
dłonie zatopić w splugawionej tęczy
w błocku sumienia nurzać jak najdłużej

dla ogrodników prawdą oczywistą
gdzie plon chcesz zebrać tam nawóz rozrzucisz
szczęście wyrosłe na urągowisku
z zdrowym rozsądkiem i czuciem się kłóci

mój gnój serdeczny ta planeta moja
gdzie wieczne smutki zarazy i wojny
dla mnie to norma jako żemżuk gnojak
a ty co powiesz? poeto nieskromny?

J.E.S.
*Chepri - bóg ponownych narodzin w starożytnym Egipcie. Częściowo człowiek, częściowo skarabeusz.

autor

beorn

Dodano: 2015-05-17 15:59:39
Ten wiersz przeczytano 1397 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Wiersz na rozpoczęcie dobrego popołudnia przy kawie:))

grusz-ela grusz-ela

No powiem, że nieźle, nieźle, Beornie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »