mój nauczyciel odszedł...
Dziś od nowa uczę się chodzić
małymi kroczkami... powoli...
Choć raz bez żalu uśmiechnąć się.
Nie umiem... za bardzo boli...
Dziś od nowa uczę się oddychać,
pójść na ugodę z połamanym sercem,
by znowu zechciało bić...
choć ciebie nie ma i nie będzie...
Dziś od nowa uczę się łapać chwile
i nigdy więcej nie czuć się winną.
Próbuję, choć wiem, że nie potrafię.
Mój nauczyciel odszedł z inną...
autor
blondyneczka
Dodano: 2005-12-04 15:51:41
Ten wiersz przeczytano 664 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.