Mój obraz (przed lustrem)
Usiadłem przed lustrem. Znów nie
ogolony,
podkoszulek kusy, szare kalesony
i nagle poczułem wstręt jakiś –
odrazę,
a mogłem wszak poczuć euforię,
ekstazę…
I krzyczę do lustra – tak, do Ciebie
chamie!
Zmykaj się ogolić i usiądź w piżamie!
Ile mam Cię uczyć szajbusie, szurnięty,
że mi wstyd za Ciebie, jak żeś taki
wstrętny!
***
Po chwili powracam czyściutki i świeży,
za buźkę się macam i… nikt nie
uwierzy,
że jeszcze przed chwilką, tutaj też
siedziałem
i że na swój widok bez mała rzygałem !
A teraz pachnący, lśniący i poważny
wyglądam jak hrabia. Tak, wygląd jest
ważny!
A więc czytelniku przesłanie do Ciebie
- zadbaj o swój wygląd, a polubisz
siebie!!!
Komentarze (2)
Zofia255:) Zamieńmy się lustrami :):):)
"Jak Cię widzą, tak Cię piszą" - pierwsze wrażenie i
kontakt niewerbalny to prawie polowa sukcesu. O ocenie
drugiego człowieka decydują sekundy, a czasem nawet
ułamki sekund.
Moje lustro jest mniej przyziemne a bardziej erotyczne
:)
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/wizjer-385292