Mój ty Aniele
Tysiącami kropel na drżącym ciele
ślę pocałunki niczym gwiazdy nieba
Bez Ciebie pustka mój ty Aniele,
jedynie chłód. Sosno kojąca
ty co mnie przed spiekotą chronisz
posucha jest mi teraz obca
jak warowny mur przy mym boku stoisz
a ja tą miłość wiadrami spijam
autor
m@gik
Dodano: 2006-03-20 19:59:14
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.