Mój ukochany...
Mój ukochany...
Zakochałam się w Tobie ponownie,
jak wtedy gdy pierwszy raz nasze oczy się
spotkały,
zakochałam się jak młode dziewczę
szalone i nieroztropne,
rozmarzyłam się i znów poczułam
motyle...
Jesteś ze mną gdy już śpię,
czuję jak trzymasz mnie za rękę,
odpędzasz złe sny
a rano uśmiechem obdarzasz mnie...
Teraz gdy na moment wyjechałeś,
tęsknię za Tobą i nie potrafię spać,
brak mi Twego głosu
co do snu kołysał,
brak mi dłoni i ust...
Zakochałam się w Tobie na nowo,
jakby cały świat zawirował,
jesteś moim aniołem
dla Ciebie moje serce i mój taniec...
Dla Ciebie ukochany mój...(22.01.07)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.