Moja milosc
Poznalam Cie, byles calkiem mily
Byly spacerki i dlugie rozmowy
Za dlugo sie nie znalismy
A ja juz Cie pokochalam
Nie chcialam tego uczucia
A jednak On jest
I wiem ze pozostanie
Wstaje rano myslac o Tobie
Zasypiam i snisz Mi sie po nocach
Jestes jak zaraza
Nie moge zapomniec o Tobie
A teraz nie piszesz
Nie dzwonisz
Cos sie popsulo
Pamietam jeszcze nasz spacer
Kiedy mnie przytulales, podrywales
I kiedy zlozyles
Pocalunek na mych ustach
Pozniej popedziles do brata
Nastepnego dnia nasza rozmowa
Sie nie kleila
Teraz juz wiem ze cos jest nie tak
Cos musialam robic zle
Kocham Cie
Tesknie
I nie moge zapomniec o Tobie
Kocham Cie Krzysiu:( Ta milosc boli i wiem ze nie powinnam Cie kochac a jednak kopcham Cie:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.