MOJA WOLNOŚĆ
To miała być piosenka...Może jeszcze będzie, czas pokaże:))
Zostawiłam za sobą wczorajszy dzień,
Jestem wolna
Od Twoich spojrzeń, od Twoich gestów
Czas mnie wyleczył z Ciebie, choć tak nie
miało być!
Nie krzyczę już z bólu, choć jeszcze boli,
Czas mnie nauczył Twojego nieistnienia
Wzbijam się w niebo,
Choć jestem nielotem, rzeźbiarzem swojego
istnienia
I wolność
Wolność,
Wolność czuję
Skrzydłami o słońce ocieram.
Bo jestem wolna od wczorajszych snów,
Od szeptanej niemiłości
Jestem wolna!
Bo jestem wolna od targanych wiatrem słów
i od złudzeń
Jestem wolna!
Zabieram swoje marzenia, już nie ma w nich
Ciebie
I słów naszych nie ma i wspomnień nie
ma,
Zaczynam od nowa,
Jestem wolna!
Nie budzę wczorajszych myśli,
Nie są mi już potrzebne
Nie szukam nadziei że coś się może
zmienić
Znalazłam siebie w przestrzeni nowego
istnienia,
Idę przed siebie,
Nie spojrzę za siebie,
Nie ma już po co!
Bo jestem wolna od wczorajszych snów, od
szeptanej niemiłości
Jestem wolna!
Bo jestem wolna od targanych wiatrem słów
i od złudzeń
Jestem wolna!
Komentarze (1)
piękny wiersz ! naprawdę wyjątkwy! może dlatego że tak
bliki mi i znany... ciesz się wolnością! ciesz się tym
że udolniłaś się od miłość, zapewne nieszczerej! bo
prawdziwa nigdy się nie kończy .... pozdawiam :)