Moje Bonsai
na podatnym gruncie zamkniętych powiek
rozkwita metamorfoza
liście kolorem niepojęte
kwiaty słowem niezepsute
sen prowokuje wiecznością
przycinam wierzchołek ostrą jawą
by za szybko niedosiężne niebu
o korzeniach pamiętało
...
autor
Oshin
Dodano: 2009-04-07 23:20:11
Ten wiersz przeczytano 634 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ponoć to drzewa ma siłę w korzeniu i dlatego nie
rośnie w górę, opór go broni, wiersz bardzo piękny,
pozdrawiam :)