moje serce...
serce moje się rozbiło
kawałkami w świat rozeszło
czuję w sobie dziwną pustkę
może znajdzie gdzieś pierś lepszą
może ktoś przygarnie cząstkę
mego serca zgubionego
i opieką je otoczy
będzie lepiej dbał o niego
albo może znajdzie inną
taką cząstkę też do wzięcia
może przy niej będzie biło
może zazna trochę szczęścia
hej ! poczekaj !
spójrz pod nogi
to me serce cicho woła
może schylisz się ?
co ? nie chcesz ?
to je obejdź dookoła
ono łezkę krwi uroni
posmutnieje straci wiarę
że ktoś może je pokochać
i potoczy się znów dalej......
...a Ty je posklejałeś Swą miłością szczerą , tak za nic , tak zwyczajnie , po prostu żeby biło...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.