Moje serce (...)
Dla mojej najpiekniejszej stokrotki, czułej i prztulnej kotki, wspaniałej i ukochanej Dorotki!!!
Moje serce jest zranione?
Jest puste, zimne, twarde,
Jak z ziebniete ptaszki zgarboine,
Przez szpony orłow rzdarte.
Dlaczego inne serca przed drzwiami,
Wciąż pukają proszą by wpuścić.
Obsypują kwiatami cennymi darami,
Dlaczego wszystkich musze odrzucić,
Ale one nie tracą nadzieii,
Wolą w brame chcąc woności.
Jakby znaliźli się w ksieżyca pełni,
Dając nieobliczalne miłości.
Dlaczego w puścić nikogo nie moge.
Czy ja jeszcze się zakocham?
Czy do miłości znajde droge,
Czy powiem jeszce, że Cię kocham.
Być moze niechcesz, żebym Cię kochał...
Czuje, że chcesz, więc pozwól mi kochać,
Zrób coś, abym serce Ci oddał
I na zawsze z Tobą się zwiozać.
Chce Cię pokochać... chce z Tobą być Tobie serce swe oddać i z razem żyć!!!" MCHKTDR"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.