Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moje zoo 25

kontynuacja cyklu rozpoczętego przez J. Brzechwę



Jenot

W sopockich lasach i błotach
Spotkałem wczoraj jenota.
Pytam: – Co tu przywiodło cię,
Co robisz w Sopocie jenocie?
Przyglądam się jenotowi,
A jenot na to tak powi:
- Szedłem tu dobrych mil parę,
By zdobyć prawdziwą wiarę,
A teraz już idę z powrotem.
Oj! Kiepsko być musi z jenotem...
- Więc kim pan jest dziś panie jenot?
- Ja? Oczywiście hugenot!



Kania

Jak twierdzą starzy Kaszubi,
Kaszuby to kania lubi.
Dlaczego? Dlatego, że tu
Jest sporo myszy i kretów;
Dlatego, że wie, iż ona
Jest na Kaszubach chroniona...
I tylko nie lubi kania
Ścinania.*



Zaskroniec

Zaskroniec czołgać się może,
Albo pływać w jeziorze.
Tam ryby łapie. A w końcu,
Gdy złapie grzeje się w słońcu.
Można się spotkać z zaskrońcem
Też w polu, albo na łące,
Kiedy się w trawach przemyka...
Lecz ludzi zaskroniec unika,
Bo myśli, że go zabiją,
Jak go pomylą ze żmiją.




* Ścinanie kani – kaszubski obrzęd ludowy. Przed nocą świętojańską łapano kanię, odbywała się "rozprawa", a po niej ptaka uroczyście ścinano.

autor

jastrz

Dodano: 2023-03-11 00:27:28
Ten wiersz przeczytano 1160 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

Kri Kri

Kocham zwierzęta, lubię bywać w Zoo, mniej
grzybobrania,

z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)

jazkółka jazkółka

:-)
Chociaż... Przy drugim, po przeczytaniu wyjaśnienia,
ścierpła mi skóra...

mariat mariat

a jeśli chodzi o kanie te przydrożne na skraju lasu z
ogromnymi kapeluszami
to bez czynienia hałasu mamy schabowe
więc nie narzekajmy

Maciek.J Maciek.J

jedną zaletę mają jenoty
nigdy nie robią z siebie idioty

krzemanka krzemanka

Fajne:) Miłej soboty:)

Mily Mily

Świetne wszystkie!

jastrz jastrz

Dziękuję za wizyty i komentarze.
Marek Żak - hugenotów spotkałem w Niemczech, w
Erlangen. Tam osiedlili się po ucieczce z Francji. I
jakoś przez 500 lat nikt ich specjalnie nie
prześladował, więc myślę, że i jenot może być
spokojny.
ania2 - Może kiedyś opiszę ścinanie kani. Brałem raz
udział w takim obrzędzie zainscenizowanym przez Dom
kultury (chyba w Lipuszu, ale głowy nie dam). Niestety
była to "Cepelia" - zero improwizacji, a tylko
pracowicie odgrywane role. No i oczywiście zamiast
żywego ptaka ścinano jego kukłę. Natomiast na pewno
nie zrobię tego po kaszubsku. Zbyt słabo znam tę
gwarę.

Sotek Sotek

Wszystkie fajne, rozbudzające wyobraźnię:)
Pozdrawiam
Marek

Marek Żak Marek Żak

Wszystkie fajne, co do pierwszego, niech uważa, bo noc
noc Św. Bartłomieja może się powtórzyć.
Pozdrawiam

GabiC GabiC

Super.
Z wielką przyjemnością przeczytałam. Pozdrawiam
serdecznie Michale:))

anna anna

jak zawsze z polotem!

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

Rano tylko oczy przetarłem i już napawam się Twoim
piórem ach ten Sopot ile mi przyniósł zabawy w
młodzieńczych latach pole namiotowe gitara dziewczyny
ognisko to nic że lało prawie każdego dnia Sopot
kamienny potok to było nasze miejsce od lat a i
zaskroniec się trafił

Annna2 Annna2

Fajny zwyczaj to ścinanie kani.
Może kiedyś opiszesz w języku kaszubskim?

Annna2 Annna2

Duch Brzechwy zachowany. Znakomicie.

Pan Bodek Pan Bodek

Kłaniam się zatem 25-ty raz.

Łaczę pozdrowienia z uznaniem.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »