Z mojego ,, pobytu” w USA
W Parku Yellowstone mieszkał miś Yogi
Ciągle był głodny i przez to srogi
Włamał się do budki
Jakie były skutki?
Zjadł wszystkie hot dogi i w nogi
Jadę na bizonie
Mijają mnie konie
Też mechaniczne
Byłem w stanie-
Illinois
Smacznie spałem na polanie
Nocą mnie ogołocili
Tutejsi Indianie
Jak teraz po Chicago
Chodzić całkiem nago
autor
Chicago
Dodano: 2019-06-03 15:38:38
Ten wiersz przeczytano 2536 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Dobre, nie wstydź się)))
Pozdrówka
Stany Zjednoczone są dosyć pruderyjne, nieprawdaż? :)
Ale nie obawiaj się, rozpoznają Ciebie po twarzy a nie
po.... ;)
Gdzie zniknąłeś Tomaszu?
Ach, wsadzili Ciebie za obrażenie moralności
publicznej do więzienia. ;)
Pozdrawiam serdecznie. :)
fajny z humorem o Amerykańskich przygodach:-)
pozdrawiam
Może nikt nie zauważy;)))
Z uśmiechem
Pozdrawiam :)
Super limeryk. Reszta tez oczywiscie.
Jak pozwoliles na to, zeby Cie obrobili w "Twoim
Miescie"?
Pozdro :)
bardzo fajne tak nago sobie chodzić
po Chicago ...
Fajny wierszyk.Ciekawe przygody.Pozdrawiam serdecznie.
podobaśne, zwłaszcza limeryk.
pozdrowionka :):)
Jestem hetero.
Witaj Tomku:)
I jest wesoło:)
tak myślę czy nie raczej "do Chicago"ale to tak po
mojemu:)
Pozdrawiam:)
Fajny pomysł na wierszyk, fantazja znakomita.
Ciesz się, że skalpu nie ściągnęli.
:))
Pozdrawiam:)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam.
Marek
:)) Po przeczytaniu trzeciej strofy,
człowiek się boi odwiedzić Illinois:)
Miłego wieczoru:)