Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mono Log

Tak wiem ile znaczy wiara
W koncu rzec można by przetrwać
w świecie tym ufajdanym w smarach
całą,trzeba, zieleń przez zakazy wydeptać
Myśleć o niczym bo i nicość się szerzy
Tak jak i wiara której mam wbrud
a jednak brak, jak modlitw pobożnych i szczerych pacierzy
Tak... Tuż za wiarą szerzy się smród...

i nic Tu nie zdziała żadna ludzka siła
Gdy miłośc obca nam jest jak języki
z konca świata drugiego. Kobieta żyła
kiedyś w niewielkim mieście. Miała ona nawyki
pewne od których odstepstw nie znała
Myślałby kto, że szalona że dziwaczna że smarkata
Jednak zwyczajnie w świecie... Kochała...
i nic dziwnego by w tym nie było lecz mijały lata
A w sercu owej dziewczyny nawyk Owy pozostał
Miłośc Bo o niej mowa wszędzie dookoła obłudą była
bezlitosną dla duszy i ciała owej kobiety
Ale mimo wszystko cierpiąc żyła...

Taki więc wplata się w te słowa kształt człowieka
Życie Wiara i ta miłość, która nie zawsze jest
taka jaka być powinna. życie nie zwleka
Życie czeka na jeden mały gest...

I w Tym świecie monologów i zaciekłych rozmów
z samym sobą poszukuję sensu wiary... Ech... Miłośći głód
Jednak by życie nie było wspaniałe pośród dialogów
Zwykły znajduję smród...

Spośród Tysiąca Twarzy jedno moje imię
Cierpię na schizofremię...
Wybaczam wszystkim za to że zyję...
...odczepcie się odemnie...

Bo ja żyję... po to
Mam miłość tylko jedną... I nie pytaj Kto to...

autor

Vergil

Dodano: 2009-07-27 22:41:51
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Tunri_d Tunri_d

Nigdy nie usłyszysz słów jakimi wolałbyś karmić swoją
odrebną przestrzeń,tak masz rację,różnisz się od tej
całej reszty szarych ludzi,którzy potrafią wytykykać
Cię nawet palcami.Za bardzo zabolała mnie ta Twoja
jedna a może nawet dwie Twoje twarze z tysiąca a tak
bardzo Ci kiedyś ufałam ,sama się sobie teraz
dziwie,wszystko wszystkim jakaś więż pozostaje
,niestety..

Nie zapytam..

M, drogi M.

Andrzej Trzebicki Andrzej Trzebicki

Zawsze z dużą frajdą czytam wiersze Vergila. Większość
lekko zrymowanych, o świetnych metaforach, doskonałych
skojarzeniach. Vergil moim zdaniem plasuje się w
ścisłej czołówce osób prezentujących swe utwory na
beju.
Chapeaux bas!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »