Monotonne (nie)życie
...
Podążasz do pracy
Czujesz się wesoły.
W drodze gubisz życie.
Jesteś jak automat.
Co dzień pijesz kawę,
Bierzesz prysznic rano.
Każdy punkt, po punkcie
Zgodnie z szarym planem.
Ludzie wokół żyją
Myśląc że tak trzeba.
Czują ciągłą pustkę.
Nie chcą dotknąć nieba.
Boją się też przygód,
Unikają wrażeń.
Są jak te roboty,
Bez uczuć i marzeń.
Żyj na złość zasadom,
Daj się ponieść chwili,
Poczuj magię świata.
Zerwij kwiatek lilii,
Powąchaj jego woń.
Słuchaj serca bicia.
Pomyśl ilu ludzi
Umiera za życia.
...
Komentarze (22)
lekka instrukcja na prawdziwie lekki dzień, tylko czy
to w życiu możliwe? w polskim życiu? ba na
Zachiodzie pewnie tak jest, ale u nas zawsze smutno i
brak czegoś.
Super puenta...bardzo mi sie podoba
Tak racja, że raz po raz trzeba dać się ponieść
chwili, ale trzeba też z czegoś żyć i szarość jak
bumerang wraca:)
Konsekwentnie staram się realizować ostatnią zwrotkę i
dobrze mi z tym, pozdrawiam.
Ludzie umierają za życia gdy nie posiadają miłości.
Świat jest pełen trupów. A najdziwniejsze jest to, że
te trupy myślą, iż żyją. Dla mnie to nie życie. To
tylko egzystencja.
Brawo!
Żyję jak w Twojej trzeciej strofie, ale słabość mam do
róży i jej woni :)