morderca.....
Ten wiersz to przesłanie nie zmarnujcie go .....
Jestem morderczynią tysięcy kwiatów
Wisni i jabłoni,
które chyla sie ku mojej skroni .
Mam na sumieniu tony habrów ,
I tysięcy innych kwiatów np. maków .
Hańbię się równierz meczeniem trawników
,
Po których chodziłam śpiewając ze
śpiewników .
Winna tez jestem zabójstwa zboża ,
Które az do rana meczyłam jako szałas do
rana .
Nie kryje że zabijałam piekne róże i
tulipany ,
Jako prezent dla taty i mamy .
więcej zabójstw nie pamietam,
Ale wybaczcie mi mordowanie i bezmyślne
gadanie , że to tylko rośliny ,
Lecz zrozumiałam , że te rosliny też żyja
jak my !!
Wiem ze ktos z mojej rodziny ,
Gdy spojrzę śmierci w oczy,
I przed Bogiem bede wypowiadała te czyny
połozy kwiaty na mojej grobowej tablicy
,
I zapłacze gorzko nie bedzie wiedział ż
epłacze potrójnie amoze nawet poczwórnie
,
Takze za śmierc kwiatów .
........ i nauczajcie innych
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.