morze i niebo
wczesny ranek na plaży
niebo morza dotyka
łabędź jak biały anioł
mgła czarodziejka cicha
pierwsze słońca promienie
błękit ze złotem łączą
w tej odwiecznej podróży
spływają ciepła tęczą
wtedy morze otwiera
spragnione swe ramiona
nasyca kolorami
głębię nieprzeniknioną
nasze morze z radością
falą złoży u twych stóp
w bursztynie zatopioną
kroplę szczęścia -piękna cud
Komentarze (71)
witam wszystkich w niedzielny upalny dzień
....dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze ;-)
"wtedy morze otwiera
spragnione swe ramiona"
Trzeba wówczas być czujnym :-)))
Droga Marianko, bardzo dziękuję, że Byłaś i Jesteś ze
mną w trudnych chwilach, za pozytywne oceny moich
wierszy i zawsze życzliwe komentarze. Pozdrawiam
Ciebie bardzo serdecznie i kłaniam się Sercu Twojemu w
każdym czasie. Dziękuje że Jesteś Serce. Bóg Ci Zapłać
i Szczęść Boże na każdy dzień...
Uwielbiam poranki na plaży o tym me serce zawsze
marzy,pozdrawiam.
z przyjemnością przeczytałem
i rozmarzyłem się w twoich wersach - pozdrawiam
Kiedy czytam Twoje wiersze o morzu...już tam chcę
pojechać!!!
Pozdrawiam cieplutko Marianno:)
piękne nasze morze, cudownie namalowałaś ten obraz
karmarg:) pozdrawiam Międzyzdroje i życzę miłego
dzionka
Marysiu,urzekasz minie ciepłem słów w swoich
wierszach- kropelka szczęścia -zatopiona w bursztynie
-pięknie.
Pięknej soboty i nie tylko.Pozdrawiam,/ Nie wybrałam
się nad morze w tym roku, ale zobaczyłam Budapeszt/
re .tańcząca z.w mieszkam blisko morza w małych
Międzyzdrojach i morze to moje miejsce na ziemi -
zapraszam tu jest pięknie ale tylko jak nie ma tłumów
na plaży
dzięki za miły komentarz :-)
witam...dziękuję za miłe komentarze ...morze to moja
codzienność i miejsce na ziemi to małe Międzyzdroje:-)
Piękna morska sceneria
-to jest to!
Jako dziecko bardzo często jeździłam nad morze z
rodzicami głównie do Świnoujścia,ale i np do
Stogów,czy Krynicy morskiej.
Bursztyny lubię,niestety oddałam kiedyś komuś na
prezent bardzo ładny ich sznur...
To piękny kamień,a polscy jubilerzy potrafią z niego
robić cacka,np kamee,albo lampy witrażowe...
Sama kiedyś napisałam wiersz o tym cudzie natury,tylko
to stare dzieje,jeszcze pisane Częstochową:)
Miłego dnia życzę
Pozdrawiam serdecznie
----------
P.S Do Koncha - zazdroszczę Tobie takiego widoku z
okna:)
re;Elena
Nad samiuśkim morzem.
Z okna widzę przepływające satki, ale teraz liście na
drzewie trochę zasłaniają.
to Ty Koncha nad morzem mieszkasz? To dlatego ta
muszelka...
Karmarg, bardzo ładny wiersz :)
Morze jest piękne o każdej porze roku:)
W oknie nie mam firan tylko rolety, których
praktycznie nie używam.
Gdy budzę się, to widzę piękny wschód słońca, tak jak
na wielkim obrazie.
Zimą jest to widok zapierający dech w piersiach, morze
wygląda jakby płonęło, skąpane w purpurze wschodzącego
słońca.
Marianko, pięknie opisałaś ten nasz Bałtyk:)
Pozdrawiam, życząc spokojnej nocy:):):)
Przepiękny wiersz. Poruszył moją wyobraźnię, dziękuję
i pozdrawiam :)