Mów do mnie...
Ty ciągle młoda i kochana,
...na zawsze jesteś mi przypisana.
Czy będziesz chciała tego czy nie
...Ty jesteś w sercu mym...a nie we
śnie.
I na nic Twoje złe dni i humory,
...beze mnie życie traci kolory.
Więc nie udawaj wielkiego chojraka,
...nasza miłość zawsze będzie taka.
My żyć bez siebie już nie umiemy,
...jak miłość odejdzie to my zginiemy.
Więc zmień dziewczyno swe zachowanie,
...bo skazujesz mą miłość na konanie.
I proszę Cię bardzo - weź słuchawki,
...mów do mnie - a nie rób z tego
notatki.
justyn
Komentarze (8)
Szkoda, że zaabsorbowana jest czymś innym. A tu takie
wyznanie.
Tylko żal serce ściska. Może zejdzie wreszcie na
ziemię.
Twoja miłość wspaniała lecz czy jej taka sama...?
Kurcze, już było lepiej a tu znowu wraca manieryczność
i wielokropki... I w sumie nic z wiersza nie wynika :(
żyć nie umierać...
miłość, tak pięknie ujęta...
głebokie pragnienia odsłaniasz w tych słowach to
bardzo osobiste mysli....
och podpadziocha z tej panny, skoro w słuchawkach z
Tobą pertraktuje - wszystko psuje.
..ale to wszystko skomplikowane../ ..ale też takie
jaki jest wiek,nowoczesny,leniwy..komunikacja..? ..co
to jest.Wiersz wypełniony troską o miłość,niby jest a
jednak...oj.! ..te kobiety.
Mów do mnie mówi mi że człowiek dziś mało do siebie
mówi sms wysyła i sprawa załatwiona