mówisz do mnie
nie myślisz
żyjesz bezwiednie na równi pochyłej
w kłamstwach topiąc słowa bez znaczeń
na dnie samotności
trudno w bezdusznej próżni
oddychać nie tobą
pogodną twarz dawać życiu
w zamian za brak nadziei
gdy sztylety słów szybsze
bezwzględnie skuteczne
trzymać się resztek istnienia
Komentarze (34)
Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tam, gdzie być
lubiłam...tak mi to jakoś przyszło do głowy po
przeczytaniu...bezduszna próżnia - dobrze znana,
czasem tak mało trzyma tu
To prawda Stepie, choć chciałoby się inaczej..
"gdy sztylety słów szybsze
bezwzględnie skuteczne"
- słowo daje życie, ale i odbiera. Podoba mi się, choć
smutek przejmujący. Pozdrawiam.
Tak naprawdę, człowiek zawsze żyje sam. Czasami tylko
zdarzą się punkty wspólne z innym człowiekiem.
Pozdrawiam
Samotność jest smutna-to prawda!
Pozdrawiam :)
Ach ta samotność. Serdecznie pozdrawiam
trudno w bezdusznej próżni
oddychać nie tobą
pogodną twarz dawać życiu
w zamian za brak nadziei
ten wers to nie samotność czy mrok
to miłość, wiara i nadzieja
Jurku, właśnie dlatego mężczyźni wolą blondynki (
kochane blondyneczki z Beja, bez urazy, przecież to
tylko stereotyp :)
A poważnie, to o czy piszesz to przekleństwo, które
wpędza w pułapkę niezrozumienia i tak rodzi się
samotność... Ale nie potrafię inaczej te mysli są we
mnie, nie poradzę nic.
Dziękuję wszystkim za lekturę. Na szczęście nikt nie
dociekł , żródła inspiracji i niech tak moze zostanie.
Jurku, właśnie dlatego mężczyźni wolą blondynki (
kochane blondyneczki z Beja, bez urazy, przecież to
tylko stereotyp :)
A poważnie, to o czy piszesz to przekleństwo, które
wpędza w pułapkę niezrozumienia i tak rodzi się
samotność... Ale nie potrafię inaczej te mysli są we
mnie, nie poradzę nic.
Dziękuję wszystkim za lekturę. Na szczęście nikt nie
dociekł , żródła inspiracji i niech tak moze zostanie.
Bardzo smutno, ale pięknie...
Pozdrawiam.
"...trudno w bezdusznej próżni
oddychać nie tobą..."
Pięknie o tęsknocie w samotności:))
to staczanie lepiej niech pozostanie
niedopowiedziane..
Ładnie. Zamiast "żyjesz bezwiednie na równi pochyłej"
czytam sobie "toczysz się po równi pochyłej",
ale to wyłącznie moje subiektywne odczucie, które
proszę mi wybaczyć. Miłego dnia.
Bede cie czytac na beju, na pewno- rzadko sie zdarza
zeby ktos tak idealnie wpasowal sie w moj klimat I tak
umiejetnie oddawal smutek/ kazde slowo u ciebie -
odpowiednie / nie piszesz o tesknocie uzywajac slowo
tesknota I to Moja droga nazywa sie poezja!
Wszak, telewizor. Literówki.