MOŻE
co tu wiele pisac ..
może to był sen nim narodziłam sie
może kwiat który kwitnie bez słońca barw
może niebo o gwiazdach zapomniało
może góry z puchu zbudowane na szczyt mi
wejść nie dały
może to co było nie istnoiało w
rzeczywistym świecie moim
może pogubiłam sie w bólu westchnieniu
beznadziejnym
może miłość nie dana mi
może morze ziemią stanie sie za kilka
chwil i pójdę tam gdzie pragnę na początek
drogi mej
może ból moim przeznaczeniem
lecz czyim nie jest
może pofrunę jak ptak w ramiona księżyca
może noc będzie jaśniejsza
może
może
może
może to skończy sie niebawem i nic mi nie
zostanie
nic złego nic dobrego po prostu pustka
pustka która jest bez niego
a z nim jeszcze większa mnie dotyka
bo między nami nic nie było
ktoś kiedyś mi powiedział
nie było gwiazd prawdziwych
nie było ciepła księżyca
tylko pocałunek namiętny
namiętny w swej naturze
namiętny w swej prostocie
i na tą prostotę czekam
lecz nie nadejdzie nigdy juz
bo słów zbyt wiele powiedziałeś
nie mówiąc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.