Może jutro
Chmurność rozkłada się na wierzbach,
świerki, przezornie, stroszą igły,
a ta odpuścić nie zamierza.
Ciemnieje dzień. Już ptaki zmilkły.
Ulice plączą się pijane
od deszczu. Wiatr zawodzi głośniej.
Nie martw się, nie martw. Przeczekamy,
i wytarzamy się w tej wiośnie.
Zosiak
Zdrowych i spokojnych Świąt :)
autor
Zosiak
Dodano: 2020-03-31 09:59:38
Ten wiersz przeczytano 4653 razy
Oddanych głosów: 120
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (112)
Dziękuję Wam i wszystkim czytelnikom :)
Piękne słowa... z nadzieją.
Ps. Dziękuję bardzo:))
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Powiadamiam
https://www.youtube.com/watch?v=zS0_8gYx_aM
Chyba prędzej w lecie. Dobrze, że zima była licha.
Dziękuję Zofio za komentarz i sugestię Pozdrawiam
serdecznie
Wiosenna nadzieja.
Poetycki lek na zwątpienie.
Oby zadziałał już w majowym dniu Zofii.
Dziękuję Wam.
Dobrej nocy.
Optymizm bije z ostatnich wersów.
Pozdrawiam :)
Poczekamy, to usłyszymy zawodzenie kobiet, których
mężów zabrał wirus.
Piękny jak zwykle wiersz.
Może już niedługo...;)
Miłego dnia życzę :)
Pozdrawiam z optymizmem ,bo skowronki dziś pięknie
śpiewały nad polami Bieszczad
Jakoś trudno wiośnie zebrać się tego roku :)pozdrawiam
Dziękuję nowym Czytelnikom.
O tak przeczekamy tę wiosnę?
Zosieńko, może być jutro najważniejsze, aby przyszła
ta prawdziwa nieudawana;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Podoba :)