może kiedyś
zaproszę cię na kolację
obrusem marzeń stół nakryję
wonią kadzideł zauroczę
płomieniem świecy dom ogrzeję
nieśmiałości kromki
podam na talerzu
napojem bogów
ugaszę pragnienie
ukołyszę słowami
upoję
twoją dłoń
zamknę w swoich dłoniach
tak spokojnie do ust przytulę
dzieląc życie na dwoje
jeszcze raz się narodzę
zaproszę cię na kolację
kiedyś
jeżeli tylko się odważę
https://youtu.be/E4qgadA3HEY
autor
alina-ala
Dodano: 2017-11-11 19:17:42
Ten wiersz przeczytano 1243 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
lepiej zaprosić i żałować niż żałować, że się nie
zaprosiło pozdrawiam
Do odwaznych swiat nalezy. Ladnie.
Pozdrawiam:)
nie czekaj tylko się odważaj bo z życiem jak z tyciem
niema żartów