Mrok
Ciągle błądzę w tym mroku
Potykam się o własne nogi
Nie widać ani trochę słońca
Czuje jakby był zamknięty
W pustym pudełku
Gdzie inni tańczą na słońcu
Ciągle błądzę w tym mroku
Potykam się o własne nogi
Nie widać ani trochę słońca
Czuje jakby był zamknięty
W pustym pudełku
Gdzie inni tańczą na słońcu
Komentarze (4)
Te puste pudełko- jak serce.
Zastanawia.
Smutny wiersz. Wyczuwa się przygnębienie i brak nadzei
Autora. Pozdrawiam i życzę dużo sił i więcej wiary w
siebie, w lepsze jutro. Oby mrok zmienił się w
jasność.
Trzeba w końcu wyjść z tego pudełka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Najwyższa pora wyjść z mroku i zacząć żyć. Pozdrawiam
:)