Mroki duszy
Uciekam przed Toba
przed ciepłem Twoich słów
przed pomocą,
której szukałam
przed ramieniem
na którym mogłam się wesprzeć
gdy spadałam w doły.
Uciekam od słów,
który sprawiały radość.
Odwracam się od Ciebie
choć tak niedawno
wołałam Twoje imię.
Zapominam kiedy nie powinnam
Oddalam się-
i już nie widać mnie z daleka
gdy znikam w mroku mojej duszy..
autor
opuncja
Dodano: 2015-12-19 20:01:39
Ten wiersz przeczytano 618 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Uff, ulżyło:-) wiem, że autor wie najlepiej jak
powinien wyglądać jego wiersz i co chce przekazać.
Jeśli się nie gniewasz, to dobrze, miło, że lubisz
słuchać podpowiedzi. Pozdrawiam raz jeszcze:-)
podoba mi sie pozdrawiam
mnie też się podoba. Okrojony bardziej:) pozdrawiam
Twój wiersz ma coś, jakąś głębię, która mi się podoba.
Pozwoliłam sobie na swoją wersję, ciut powycinałam
zaimki. Jeśli spodoba Ci się - bierz - jeśli za duża
ingerencja - przepraszam. Pozdrawiam autorko
Uciekam przed ciepłem słów
których szukałam.
Przed ramieniem
na którym mogłam się wesprzeć,
gdy spadałam w dół.
Uciekam od słów,
które sprawiały radość.
Odwracam się,
choć tak niedawno
wołałam twoje imię.
Zapominam,
oddalam się
i już mnie nie zobaczysz,
gdy zniknę w mroku duszy.