Mrówka i słoń 3 (new)
Spotkał w puszczy słoń kiedyś mrówkę
ta spojrzała na niego, główkę
tak śmiesznie przekrzywiając bo raz w
jedną
a raz w drugą stronę i gdzie jest sedno
Dociekała głośno i bardzo wyraziście:
pan jest wielki no bo przecież słoń
oczywiście
a co ja malutka i mrówka zrobić mogę
w dodatku zwichnęłam ostatnio sobie nogę
My tu wybitne budujemy mrowiska
pan nawet nie popatrzy na to i z bliska
my tyramy bez ustanku i odpoczynku
a pan sobie trąbi i to przy dobrym winku
Panie słoniu nie bądź już pan sknera
co rozumkiem mrówki poniewiera
łaskawie winka do naparstka też mi nalej
może wypijemy teraz zgodnie słoniku
A słoń już dostał z miejsca prawie
kociokwiku
nadepnął na mrówkę i trąbił
winko dalej
Komentarze (32)
Takie są prawa natury. Pozdrawiam serdecznie, miłego
wieczoru i spokojnej nocki:)
Miłe to
szacun i głos mój jest twój