Mruczek na zapiecku...
Drwiła myszka z kota: -nie łasyś na
łowy.
Że kot nie idiota rzekł jej tymi słowy:
Zmień futerko szara, zróbże makijaże...
To kot się postara i w łowach wykaże...
Morał sam się pisze, że i z szarych
myszek-
Mogą być pięknisie, jeśli im kot śni
się.
autor
rubin
Dodano: 2006-05-01 11:55:47
Ten wiersz przeczytano 736 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.