muszę patrzeć...
Przepraszam,
że zachowywałam się jak dziecko.
Przepraszam,
że nie spełniłam twoich marzeń.
Przepraszam
za chorą miłość.
Przepraszam,
że nigdy nie byłam ideałem...
Dziś muszę patrzeć jak odchodzisz,
choć miałeś być przy mnie na zawsze.
Przestały być ważne wspólne plany.
Wiem... nie zatrzymam cię płaczem...
Kolejny raz coś zniszczyłam.
Nie mam szans, by to zmienić.
Bądź szczęśliwy Aniołku
przy boku tej, która cię doceni...
autor
blondyneczka
Dodano: 2006-01-16 12:44:37
Ten wiersz przeczytano 470 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.