Muszenie
Muszę do sennych marzeń powrócić,
dosięgnąć szczytu naszej szklanej góry
Odzyskać wiarę w miłość i siebie,
zakochać się w tobie dziś po raz wtóry.
Muszę do ramion skrzydła przytwierdzić,
wzlecieć za kluczem złocistych żurawi.
W popiele uczuć żaru poszukać,
co mnie tęsknotą ciągle jeszcze trawi.
Muszę zranione serce połatać,
myśli swe poukładać, przetasować.
Muszę w pamięci utrwalić wiersze,
By móc ci nocami je recytować.
A na nocnym niebie wiszą gwiazdy,
księżyc pomalował światłem ławeczkę.
Muszę przysiąść, w cień ciszy się
zapaść-
pomilczeć z samotnością swą troszeczkę...
Komentarze (14)
'Przymuszenie' brzmi poprawniej, ale skupiając się na
ciekawej treści spodobały mi się metafory 'w popiele
uczuć poszukać żaru' 'zranione serce połatać' i wiele
innych, które upiększyły strofy. Ciepło pozdrawiam.
Pięknie :)
Dziękuję Stumpy za ciepły komentarz po zimną zimą.
Pozdrawiam cieplutko.
Bardzo podoba mi się tytuł.
Podoba się przekaz, troszkę bym zmieniła, ale to tylko
moje msz:)
Dobrze, że jeszcze nam się chce - ładny wiersz.
Warto spróbować:)
A ja Ci muszę napisać, że wiersz mi się podoba, no
może nie muszę - chcę :)
Jeśli musisz, to wcale się nie zastanawiaj tylko
wracaj tam gdzie cisza i gwiazdy.
Pięknie. Umęczeni życiem często chcemy posiedzieć na
takiej spokojnej ławeczce i do tego w cieniu.
Pozdrawiam.
Piekne rozmarzenie pozdrawiam
Ładnie marzysz:) pozdrawiam
Fiu, fiu jakie marzenia, ale w końcu po to są i lubią
się spełniać. Ładny wiersz☺
muszę powalczyć ze sobą i rzadziej tu bywać
Pozdrawiam:))
pięknie rozmarzyłeś,,,,wszystkiego dobrego w Nowym
Roku,,,:}