muza
żyję odwrócona plecami do świata
przebrzmiała muza
z hebanowym sercem
wciąż siedzę na ławce
obserwując jak szukasz mnie
jeszcze nieznanej
kąpię się w za małej wannie
wyjmuję z torebki zaspanego żółwia
zapalam zieloną lampkę
ja - tęsknota
ja - samotność
podstarzała przeszłość
autor
JagaJesienna
Dodano: 2022-05-22 09:58:21
Ten wiersz przeczytano 718 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Pięknie napisany wiersz o samotności, starości,
tęsknocie.
Ciekawe metafory. Prawdziwa poezja. Pozdrawiam
serdecznie :)
Piękny choć smutny wiersz przepełniony tęsknotą i
samotnością...
Pozdrawiam ciepło :)
Przebija efemeryczność typowa dla muz.
Kryształek tęsknoty, który w wierszu mieni się
wszystkimi jej kolorami, i kryształek samotności-
podobnie,
wspaniały wiersz,
podoba się bardzo,
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo smutny wiersz, ostatnie wersy bardzo wymowne, a
pierwsze też najbardziej mnie ujęły.
Pozdrawiam serdecznie :)
Miłość ma różne oblicza. Nie zawsze pokazuje nam te
którego byśmy sobie życzyli. Wszyscy widzą w niej
spełnienie a ona również pełna jest żalu i smutku.
Bardzo refleksyjnie ujęłaś tą istotną dla nas
wszystkich potrzebę jaką jest owa miłość.
Pozdrawiam:)
Marek
Przepraszam za przerwany komentarz,
chciałem powiedzieć, że pięknie i poetycko ukazałaś
tęsknotę oraz samotność.
Ślę serdeczności.
Witaj Jago Jesienna.
Ujął i zarazem wzruszył mnie tekst Twojego
pierwsze trzy wersy mnie urzekły.
Pięknie, moje klimaty.
Pozdrawiam serdecznie :)
ciekawy jest ten okruszek poezji