My i oni
Pamięci Jacka Kuronia
Dopóki człowiek przymuszony
Będzie popierał jakichś „onych”
I na ich rozkaz też z innymi
Będzie wciąż spierał się „onymi”,
Dopóty będę marzył by
Przywrócić wartość słowu „my”.
autor
jastrz
Dodano: 2020-12-30 13:26:00
Ten wiersz przeczytano 1021 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Ciekawie.
Szczęśliwego Nowego Roku :)
Oni maja to i tamto, albo one, tez wiadomo. My - to
takie bezplciowe
Tak, celnie, to prawda...
Poza tym za krzemAnką,
pomyślności w Nowym Roku życzę!
Wymowne... celne niesamowicie.. Pozdrawiam
Nie da się ludzi zmusić do prawdy i myślenia :)
Pozdrawiam :)
Oby nie było przymusu...życzę wolności i radości w
Nowym Roku spełnienia marzeń i wielu uśmiechów :))
Coś w tym jest.
Refleksyjnie i z nadzieją. Jacek Kuroń to postać
emanująca życzliwością, potrafił wybaczyć oprawcom
krzywdy jakich doznał w czasie internowania.
Aby słowo my odzyskało swoją wartość,
musiałoby się skończyć szczucie jednych na drugich.
Zdrowia, pogody ducha i spełnienia marzeń w
mnadchodzącym roku:)
Tak było jest i będzie ..i pozostanie... a nas już nie
będzie ...
świetnie ujęty temat, ale u nas nigdy się nie spełni
taka nasza wada genetyczna
My bez przymusu bo tego nie znosimy.W Nowym Roku 2021
życzę dużo radości spokoju i częstych spotkań z
Weną.Pozdrawiam serdecznie.
Nie lubię przymusu... tak mają górale:)Dobry wiersz:)
Marzyć warto:) a nuż się spełni:)
Czego życzę na ten Nowy Rok:)
obyśmy nie musieli być do niczego przymuszani w Nowym
Roku
dużo zdrowia i radości :)
Witaj
Mądrość i życiowe doświadczenie leży u podstaw Twoich
refleksyjnych wierszy.
Życzę zdrowia i udanych dni w Nowym Roku.