/myśl/
iść koniecznie iść
poczuć wiatru powiew
złapać rześką myśl
zaciskając słowem
nie pozwolić jej
ulecieć do nikąd
to jedyny cel
by odnaleźć dom
który niczym echo
odbija od wnętrza
zatroskane niebo
ściska płatki serca
iść koniecznie iść
przestrzeniami chwil
aby nowa myśl
dodawała sił
autor
suzzi
Dodano: 2012-10-29 07:56:19
Ten wiersz przeczytano 784 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Do przodu i do przodu, może to właściwy kierunek,
który nigdy nie zawodzi... Bo w końcu zawsze JAKOŚ TO
BĘDZIE :)
Iść ciągle iść - wspaniała myśl, ale dokąd skoro kręte
drogi, pod górę i na trasie parszywe nienawistne hieny
blokują drogę. W biegu szukam krainy słońca,
obiecanego raju gdzie prawo i sprawiedliwość jest nie
na sztandarze lecz na ziemi
dane przez Pana Boga w darze. Idę, biegnę i pędzę
przez 87 lat z wiarą że jutro dopędzę krainy gdzie
inne wymiary będzie miał świat. Pozdrawiam
Z przyjemnością przeczytałam.
zatrzymałam się na chwilę,
aby wziąć głęboki oddech...
Pozdrawiam:)))
donikąd - warto ulecieć i scalić.
podążanie to nasz zyciowy cel
iśc ciągle iśc w stronę....
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Przyszły mi te słowa na myśl, pełen optymizmu wiersz
:)
tak, iść... do przodu, to słuszny kierunek :-)
Wiesz Suzzi,mnie też natychmiast przyszla na
myślpiosenka.A Twój wiersz piękny.Myślećpozytywnie.To
jest to.Pozdrawiam.
Ciekawy wiersz. Brzmi on jak piosenka. Dobrze się go
czyta.
krepdeszn dzięki serdeczne za wklejenie piosenki:)
A mnie Twój wiersz skojarzył się z piosenką zespołu
DWA PLUS JEDEN - "W stronę słońca".
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Iść ciągle iść tak bez końca
Witać jeden przebudzony właśnie dzień
Wciąż witać go, jak nadziei dobry znak
Z ufnością tą, z jaką pierwszą jasność odśpiewuje ptak
Iść ciągle być w tej podróży
Którą ludzie prozaicznie życiem zwą
Iść, ciągle iść jak najdłużej
Za plecami mieć nadciągającą noc
Z najprostszych słów swój poranny składać wiersz
W kolorach dwóch raz zobaczyć to co niewidzialne jest
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Mam nadzieję, że wybaczysz wklejenie tak długiego
tekstu zamiast komentarza:)
Bardzo miodowo to napisałaś, bardziej niż to jedyne
słodkie słońce.