Myślałam...
Wierzyłam, że to nie przyjdzie tak
śmiało
Wierzyłam, że mniej dostałam.
Lecz nagle coś tak pięknego się stało
Ze szczęścia niemalże krzyczałam.
Myślałam, że szczęścia tego nic nie
zburzy.
Że będą tylko te piękne chwile.
Nie zdałam sobie sprawy.
Że tęsknota przynosi bólu tyle.
Nie chciałam się droczyć
z tymi uczuciami.
Szukałam odpowiedzi w szumie drzew.
Walczyłam mocno ze swoimi myślami
by odsunąć złe uczucia w cień.
Słuchając wiatru nie bałam się samotności
Miłości oddałam swój strach.
I wtedy poznałam moc Twojej czułości.
I mam Ciebie wciąż - nawet w snach.
Komentarze (3)
Mi takze sie podoba, jest taki ciepły, uroczy :)
I mnie się podoba , a szczególnie - Miłości oddałam
mój strach
Uroczy wiersz ;) Taki ciepły, delikatny i romantyczny
;) Najbardziej mi sie podoba ostatni wers ,,I mam
Ciebie wciąż - nawet w snach.'' ;)