myśli moje
A.
**** *
gdzieś na horyzoncie świat budzi się ze
snu
a moje myśli wracają z wojaży
nie wiem czy mogę zaufać im
i zacząć dzień
od brudnych złych sponiewieranych
znowu nie wiem czy wrócić mogę
do tych z wczoraj i przedwczoraj
do tych sprzed dwóch lat nie chcę wcale
wtedy umierałam z tęsknoty
w kryjówce ze złota i czerwieni
gdy za oknami ulewny deszcz
zabijał mnie powoli
niszczył jak potop biblijny
znikałam z życia
teraz czekają potulne
wróciły jak marnotrawny syn
nakarmię je dobrym słowem
wygładzę twarzyczki zmęczone
zmyję ze stóp kurz i pył
założę sukienkę odświętną
powitam z radością
natchnę nadzieją na lepsze dni
bez nich pustka i ciemność
z nimi nieustanne rozterki i zwątpienia...
© MaJa / Ważka
Komentarze (13)
rozterki i zwątpienia oprócz radości są wpisane w
nasze życie, ważne jest zachowanie równowagi
ciekawy wiersz
ciepło pozdrawiam :)
Miałem przyjemność Twój wiersz już skomentować.
Ucieszyłbym się na Twój komentarz pod moim wierszem.
:)
Ciekawa refleksja pozdrawiam serdecznie;)
ciekawie
Pozdrawiam serdecznie
... pięknie zatrzymujesz czytelnika... Pozdrawiam :)
Pogawędka przy kominku z myślami,
wygładzona Świątecznymi barwami.
Pozdrawiam Maju.
Ciekawy wiersz, bardzo refleksyjny.
pzdr
lubię Majeczko kobiety w sukienkach.
niech się radość odświętna przerodzi w codzienną.
dobrze, że nadzieją spuentowałaś swój wiersz.
pozdrawiam z uśmiechem i jak zawsze zapraszam :):):)
Smutna refleksja sprzed lat,
ale spuentowana optymistycznie.
Miłej niedzieli Majko.
Ach, te myśli, drążą, zadają ból, nie pozwalają
zasnąć....
Ale istnieją też myśli pozytywne, przyjemne,
oszałamiające. Zachował w myślach odpowiednią
proporcję, a wszystko będzie dobrze. :)
Życzę relaksującego, niedzielnego popołudnia Maju.
pozdrawiam
bardzo ładny wiersz pozdrwisn
dziś wiesz więcej i możesz więcej