Myśli na porannym joggingu na wsi
gdyby pan Wiesiek był mieszczuchem
jego duch byłby mi bardziej obecny
w korytarzach, lustrach, rozkładzie dni
ale umarł na brzuchu Baby Jagi
więc teraz jest pisklęciem kwiatem
zielenią
Czy jest go mniej przez to?
biegnąc widziałem z daleka
sarnę, stoi i patrzy się, po czym
wyciąga ciało w stronę lasu, biegnie
znika w pędzie
pozdrawia
niepozdrowionych
jeśli chcesz mnie odnaleźć kiedy zniknę
to wiedz że będę
w słuchaniu śpiewu ptaków
w czytaniu poezji jednoczącej i
rozdzielającej
w liczeniu w górę i w dół
w patrzeniu na mroki lasu
będziesz mną
ostatnio lubię się wpatrywać
w światło traw zielonych
szukasz matki
szukaj w pępku
tam byliście połączeni ze sobą
teraz to zasklepiona ranka
nieczynny przewód do oceanu
ale kiedyś może się znów otworzy
nie jest pewne czy on umierał na krzyżu
czy on wypił cykutę
może w tym jesteśmy mrówkami
tworzymy typ i ktoś nagle do niego
pasuje
tworzy i jest tworzony zarazem
każdy kij ma dwa końce
Powszechność i Powszedniość
można je pomylić, np.
zwykłego żołnierza z Achillesem
dziwkę z Wenus,
i to się zdarza
- pomylenie
idei człowieka dla której
człowiek zapomina o sobie
i jest zdolny do wielkich poświęceń,
ginie, a przez to ocala siebie (de
Saint-Exupery)
- z
naśladować ludzi tak,
by stać się jednym człowiekiem (Kafka)
Potrzeba nam Jezusa i Sokratesów
Powszechności
ale i dobrze że jest Powszedniość, maszyna
dni,
umowa, zwyczajne życie dla Zaratustry i
kapitana Nemo
przygotowane, dla nieznanego poety
zaproszenie na kawę i ciastka
różami nie jest usłana moralność
różami usłana jest ciemność
więc warto szukać ciemności ale i
rozświetlania jej
„dotyk nie ma kierunku i granic“
(Myśliwski)
a światło obnaża ciało i ducha
ale nie trzeba posiadać widząc
można obcować
rozświetlony dotyk
Komentarze (3)
Sprawozdanie dla akademii Kafki - tam było to o
podobieństwie w naśladowaniu. Inspirujecie mnie
wszyscy. Moja pisanina jest najmojsza
Iście filozoficzno - poetyckie spojrzenie na świat,
mnie się podoba Twoje pisanie.
I pomyśleć, że gdyby nie przyjaciel Kafki-nie
przeczytalibyśmy nic z Jego twórczości.
Proses.hmmmm. Ciekawe.
Ciekawe (przejrzałam wstecz), że tych których tu
szukałeś- uznanych i najlepszych wobec ciebie- jakoś
nie kwapią się do komentowania.