Myśli01
Pogubiłam marzenia
choć były jak grzyby po deszczu
Pijąc kawę dotarło
że starać się nie było warto
Dylematy
z mlekiem czy bez mleka
Co to za różnica
Beż czy czarna - marna pociecha...
Nie wiem w którą stronę
wzrok zatrzymać w pędzie
Gdzie jest bagno
a gdzie przejście
Spotykam setki twarzy
często nie widzę oczu
Komu potrzebne szczęście
no komu...
Myślę że życie to tylko sen
marionetki wypchane
Jedni mniej inni bardziej
Napompowane sercem organy
Żyję gdzieś obok
tuż za ścianą
Może mnie znasz
ale to wciąż za mało...
Komentarze (3)
Mijamy setki twarzy, a nikt nas nie zna, nawet nie
staramy się poznać tych co mieszkają za ścianą. A tam
samotność doskwiera...
Szczęście zamknięte w oczach podobnej duszy gdy
odnajdzie kawa będzie ważna Piękny refleksyjny wiersz
o samotności wśród ludzi gdy widzenie głębsze Dobry
wiersz Wyrazy uznania
życie jest życiem ale wiele zależy od nas:)
Pozdrawiam;)