Słowo
Słowo
wyciosany wąż
Pali w gardle
uciska skroń
Słowo
ulatujący ton
Wibruje gdzieś
daleko stąd
Słowo
nie daje ukojenia
potęguje ból
Słowo
zatyka tlen
wzmaga chłód
Słowo
na które czekam
nie padnie z Twych ust
Słowo
wyciosany wąż
Pali w gardle
uciska skroń
Słowo
ulatujący ton
Wibruje gdzieś
daleko stąd
Słowo
nie daje ukojenia
potęguje ból
Słowo
zatyka tlen
wzmaga chłód
Słowo
na które czekam
nie padnie z Twych ust
Komentarze (2)
nigdy nie odważę się dyktować co powinien autor ze
swoim tekstem nawet gdy mnie nim nie urzekł, gdyż
wszystko zależy od interpretacji. Wiersz zawsze jest
idealny :)
Za bardzo wyliczanko wg mnie, podzieliłabym na strofy
i rozbudowała myśl, zamiast tyle razy powtarzać
"słowo", bo tekst przypomina mi raczej połączone ze
sobą sentencje niż wiersz.