[ na balkonie]
Niebo łaskocze twarz
wzdłuż szyi wiatr
nieśmiało krtań
językiem dotyka
patrzymy
bezsenne spojrzenia
usta mają kształ pocałunku
i tak własnie Ciebie spalam
do ostatniej kości
do samego filtra
a tą gwiazdę otulam
dymem z papierosa
autor
złodziejka marzeń
Dodano: 2011-05-28 13:37:39
Ten wiersz przeczytano 395 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Hm,dobry wiersz! Pozdrawiam:)
"Niebo łaskocze twarz" - TAK, TAK, TAK.
podoba mi się bardzo. :)
Świetny wiersz :))) bardzo mi się podoba ten dym z
papierosa :)))
Pozdrawiam :)
Dobre... dlaczego, do k'nędzy tak mało głosów?! Bo
jest o paleniu, a nie o "miłości" przez małe "m"?
Mi się podoba! Są co prawda literówki, ale czy to
ważne? Złodziejko, jesteś... godna respektu moim
(nie)skromnym zdaniem.