Na Ciebie czekam...
Ta piosenka jest dla Ciebie,
już za moment ją zanucę,
jaką będzie jeszcze nie wiem,
więc pomyśleć trochę muszę.
Może szczęście w niej zagości,
miłość która chce być z nami.
Chyba bardziej to uproszczę.
Kiedy wreszcie się spotkamy?
Bądź dziewczyną z moich marzeń,
na radosne dni nadzieją,
nawet kiedy słońce zgaśnie,
gdy złe wiatry je zawieją.
No i w końcu Cię ujrzałem,
serce mocniej mi zabiło,
swoją żonkę przywitałem,
dziewczę z pracy powróciło.
Cóż warte życie bez miłości? Niech zawsze w naszych sercach gości.
Komentarze (137)
Ładnie, rytmicznie, z piękną puentą.
Serdeczności ślę Tobie Norbercie i Twojej uroczej
małżonce :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Piorónku za wizytę i miły komentarz.
pozdrawiam.
Dobranoc i życzę wszystkim kolorowych snów :)
Całość ok . Ostatni wers ujął mnie, tą
dramaturgią(szansą).
Oby do przodu,czego z całego serca życzę!
Pozdrawiam!
Dziękuję Danuto (zielona Dano)
za miłe spotkanie.
Podpowiedź fajna, jednak o jedną sylabę mniej.
Zmusiłaś mnie do myślenia i zmieniłem
trzecią i czwartą linijkę w trzeciej zwrotce.
Pozdrawiam. Kolorowych snów. Dobranoc :)
Super :)
W trzeciej strofce, ostatni wers może:
smutnym chwilom zamknę drzwi?
dla rytmu chyba bardziej by pasowało ;)
Przychodzi Zbyszku czas w życiu człowieka, że potrafi
odróżniać co jest w nim najważniejsze, ktoś z góry nam
tylko od czasu do czasu podpowiada, co i jak. My albo
to wykorzystujemy, albo nie.
O ile w ogóle coś po drugiej stronie istnieje. Sądzę,
że chyba tak, jednak na pewno dużo inaczej niż to
mówią poszczególne religie. Pozdrawiam. Miłego
wieczoru :)
U Ciebie Norbercie panuje niezmienna miłość, radość,
muzyka i śpiew na miarę człowieka wiedzącego co w
życiu najważniejsze. Tak trzymać.Od kiedy widziałem
naszego starego, poczciwego Pana Boga na portretach
mistrzów jako starszego pana z łysiną, przestałem
ostatecznie wierzyć we wszystkie, najlepsze nawet,
środki na porost włosów.Pozdrawiam
Dziękuję Ewo za wizytę i miły komentarz. Dzisiaj znowu
czekam, dziewczyna w pracy, dzwoni do mnie od czasu do
czasu a miłość spokojnie krąży tuż obok. Pozdrawiam.
Miłego dnia :)
Pięknie Norbercie! :) z zachwytem przeczytałam :)
Miłego dnia :*)
☀
Witam Cię Halinko z samego fajnego ranka,
dziękuję za zaglądnięcie i bardzo miły komentarz.
Kłaniam i życzę miłego, radosnego dnia :)
Ps. A ja dzisiaj wypoczywam, odrobię zaległości
w spaniu. Żonka do wieczora w pracy, tak jak Ty.
Młode dziołchy od roboty, staruszkowie
od wypoczywania...
Jak Ty to pięknie potrafisz w strofy ująć...moje
gratulacje i treści i wykonania...pozdrawiam
serdecznie, trzymajcie się ...zdrowo . Pa
Sama racja Marto.
O miłość warto dbać każdego dnia,
chuchać, dmuchać, pielęgnować,
witając rano w ramiona ją brać,
nigdy, przenigdy jej nie rujnować.
Dziękuję za wizytę i mądry komentarz.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Czy można w ogóle żyć bez miłości? To smutne - można,
tylko co to za życie, nasączone śnieniem, marzeniem,
zamyśleniem... nawet gdy ma się dzień zapełniony po
brzegi, gdy potrafi się go sobie zapełnić po brzegi i
zająć czas tak, że czasu nie ma...To ona gdzieś jak
ten cień - depcze po piętach, zakrywa chmurą, nagle
I jesteś bezbronny, i wszystko staje się take małe,
nic nie znaczące...
Dziękuję Grzegorzu(Kaczor 100, Darku (Gąsienica -
Walczak) i Mariolu (Iris&) za wizytę, miłe opinie i
piękny wierszyk. Kłaniam się, pozdrawiam i życzę
miłego wieczoru :)
M iłym rytmem muzyki serca
I skrzy co raz mocniej
Ł apiąc oddech zefirka
O dzierając ze szczęścia
S zat słonecznych doprowadza
N iepohamowanym temperamentem
E uforii do kochanej żony
Pozdrawiam milutko Norbercie:)