Na gęś
Była jak łabędzica piękna.
Przy dźwiękach,
tańczyła muzyki,
lecz… z nikim.
Kiedy milkła muzyka,
cały czar - znikał.
Bo równocześnie była,
jak gęś – kąśliwa.
Była jak łabędzica piękna.
Przy dźwiękach,
tańczyła muzyki,
lecz… z nikim.
Kiedy milkła muzyka,
cały czar - znikał.
Bo równocześnie była,
jak gęś – kąśliwa.
Komentarze (32)
Znam kogoś takiego w ludzkiej skórze;)Fajniutkie i
prawdziwe niestety;)
No i proszę, kto tu jest bardziej obcesowy w stosunku
do partnera... hm... ;))))