Na granicy szczęścia
Chciałbym dotykać szczęścia,
jak dotykam kwiatów w domu,
delikatnie w ręku je pieścić.
Po zapachu łagodnym,
jak uśmiech mojej dziewczyny,
iść i w granicy jego się mieścić.
autor
skorpion82
Dodano: 2008-12-16 10:24:30
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ja dotykam szczęścia np. w takich momentach, kiedy
czytam takie rozmarzone wiersze jak twój:) Pozdrawiam.
O szczęściu ładnie, ciepło, delikatnie.Rozmarzyłam
się, tak można kochać, szczęście delikatnie pieścić.
Granica szczęścia zapisana wierszem w uśmiechu
dziewczyny. Romantycznie i niebanalnie.
W łagodnym uśmiechu dziwczyny chciałbym co dzień
odnajdować szczęście. Wyraźny i ciekawy przekaz
wiersza.