Na Jeziorze
Na Jeziorze
Gdy płynę po wodzie
na pokładzie żaglówki
i dłonie zajęte są
trzymaniem steru
w tym właśnie momencie
a nie w innym czasie,
przychodzą do głowy
niesamowite baśniowe historie.
Gdy woda leniwa
w bystrą się zmienia
i po pokładzie fala skacze rozkosznie
wpadają strofy niczym
gwiezdny pył posrebrzany
do zajętej głowy
by zamieszać solidnie
to co chciałem napisać.
Przystań już blisko,
tam leniwy postój,
zaopatrzyć się w żywność
i pogadać z kolegami
przez krótką chwilę
raczyć się ziemią
i hola z powrotem
na przejrzyste wody
po tematy z kosmosu
do wierszy.
Środek Jeziora 25.07.2013 Mirosław Pęciak
Komentarze (3)
Mnie najbardziej natycha gdy trzeba spać... Ciepło
pozdrawiam :))
Ładny wiersz,pozdrawiam
ładny obrazek pozdrawiam :)