Na krawędzi
co dzień jest mi trudno
i tak jakoś smutno
czuję, jak wciąż słabnę
gdzieś swe siły tracę
na krawędzi życia
coraz bardziej znikam
w końcu stąd odejdę
wszystko dobrze będzie
autor

Romuluz

Dodano: 2011-03-19 15:18:15
Ten wiersz przeczytano 1118 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
wiesz Twój wiersz mnie bardziej zmobilizował do
napisania wolnej myśli o zdrowiu i życiu ...ale żyć
trzeba ...pozdrawiam ciepło
Żyj sukcesami i pięknymi chwilami, a zapominaj o
zapłakanych.
Wiadomo, że przemijamy ale ślad naszej "stopy"
odciskamy na zawsze. Wiosna przyniesie, z lepszym
samopoczuciem, więcej optymizmu.