Na Leśmianie znam się słabo
Nudna jak flaki z olejem.
Nic tylko miłość i niebo.
Zamiast matowieć, jaśnieje
z każdym dotykiem. Dlaczego
los jej nie szczędzi czułości?
Nie składa pustych obietnic;
nie woła - trzeba nam pościć,
by się nie przejeść. Bezczelnie
kocha, na przekór, choć mówią
- to się nie uda! Jedynie
w bajkach i wierszach. Bo jutro
schruści się. Zamiast zmalinieć.
Komentarze (32)
Chętnie bym się tak ponudził...
Pamiętam ten wiersz.
Pozdrawiam :)