Na nowo
Narodziny niewinne, malutki mój świat
Przyszłam jak tęcza kolorowa,
szlachetna,
Nie mając wyboru serce swe oddałam
Zanim się odwróciłam Ciebie pokochałam
Co mam dziś zrobić byś do mnie przemówił
Kochany wyjątku z tak cennego kruszcu
Gdy wokół radość swą siałam
Iskierki szczęscia biednym rozdawałam
Dziś prosze tych dobrych
By nadzieje mi dali
By słowem dobrym przemawiali
Jak to jest czuć to co sie czuje
Tak smutkiem swym tęcza teraz niebo maluje

Nadziejamala

Komentarze (1)
niestety nie licz na zwrot szczęścia ale ja dam ci
trochę mojego:>