na pomoście
czasem lubię samotność
gdy otacza mnie cisza
niedosłyszalny szum
jeziora, drzew, natury
czasem lubię samotność
gdy muszę wszystko przemyśleć
ogarnąć okoliczności, zdarzenia
zrozumieć dlaczego biały a nie czarny
czasem lubię samotność
gdy tylko ja i pustka
wypełniona uczuciami
łzami smutku i radości
czasem lubię samotność
gdy z wiatrem rozmawiam
lepiej niż z człowiekiem
i łatwiej niż z Bogiem
czasem lubię samotność
gdy wstydzę się spojrzeć w oczy
komukolwiek i jakkolwiek
mam dość, dźwigam w sobie głaz
czasem...
lubię samotność...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.