na potrzeby serca
Obraz do nas dotarł zaprzęgiem słonecznym,
z plątaniny nitek lekkiej rannej mgiełki
i zaczął pracować nad kolejnym mitem
Pod dotknięciem piękna - kłopot to
niewielki.
Codziennie wytrwale dociera do zmysłów
mową czystych dźwięków, blaskiem albo
cieniem
- dzień, co nigdy wagi nie traci
wydarzeń.
Kod dostępu daje, idąc obok Ciebie.
Niech idzie radosny, słoneczny,
błękitny.
Pomysły roznieca jedną małą iskrą.
Zatrzymuje ciepło na potrzeby słowa
i ufną nadzieją rozświetla nam wszystko.
Dziękuję za wskazanie niedociągnięć. Serdecznie pozdrawiam :)

Maryla


Komentarze (11)
Z tym kodem dostepu, trzeba raczej ostrożnie.
Metafory lekkość i i nadzieja oto walory twojego
wiersza...pozdrawiam
Twój optymizm jest zaraźliwy (w wierszu). Zresztą kod
dostępu...to bardzo ważne. Serdecznie Mary :)
Pięknie wyraziłaś to co w Tobie. Przeczytałem z
przyjemnością. Pozdrawiam:)
pieknie napisany wiersz ,jakże w nim dobrane słowa :)
Zachwyca treść, do doskonałości podążające rymy, zatem
- dzień bardzo dobry.
Słoneczny wiersz małym szczęciem przetkany :)..a może
i bardzo dużym :)..Rymy - mniam :).. M.
mała zgubiłaś ogonek ... bardzo pozytywnie wiersz na
mnie wpłynął ... :)
Jakże chciałoby się, uchwycić dzień (nie od dzisiaj) a
TY proszę, masz go na dzień dobry i to z kodem, tylko
pozazdrościć... Pozdrawiam.
kod dostępu do serca, jak ważny dla bliskiej
osoby...ładnie
Ciepłe słowa w Twoim wierszu poprawiły mi humor i dały
nadzieję na miłe spędzenie dnia. Dziękuję i pozdrawiam
:)