Na tarczy
( czasu )
drwi z nas monotonnym
ale jakże cyklicznym tykaniem
odbierając otrzymane
w darze od Pana chwile
szydzi sekundami złości
skracając drogi do szczęścia
tak bardzo upragnione
jego złote wskazówki
kłują serce przemijaniem
wyrywając kawałkami życie
05.09 – 06.09.2015.
autor
kazap
Dodano: 2016-03-09 11:14:27
Ten wiersz przeczytano 2198 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
dobrze ujęte :-) chociaż lepiej nie robić sobie z
czasu wroga ;-) raczej przyjaciela :-)
Tak upływa nasze życie.
są takie zegary - zegary sadyści,
pokazując na tarczy,
jak ich czas się ziszcza.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładna refleksja z którą się zgadzam
Pozdrawiam:-)