Na tęczy mój świat
Pędzlem pomaluję swój świat,
Bez cierpienia, smutku, krat.
Będę wolna niczym ptak,
Żeby życia poczuć smak.
Z uśmiechem na malinowych ustach,
Z wiatrem w kasztanowych włosach,
Z szaleństwem w niebieskich oczach,
Przez świat, o bosych stopach.
Każdy szczyt, będzie moim szczytem.
Dzień zacznę od nadziei, wraz ze świtem.
Doczekam się marzeń spełnienia.
Ze zmierzchem nie umrą wspomnienia.
Bez tej łzy, która serce męczy...
W życiu, na kolorowej tęczy...
autor
Volire
Dodano: 2010-02-09 11:29:21
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wpadło w oko :)..Mała literówczka w "nadzieja", gdybyż
tak jedną z nich na inne słówko zamienić, hmm? M.
Piękne i optymistyczne. DOCZEKAĆ SIĘ SPEŁNIENIA - to
najważniejsze. Czy mogę opublikować kiedyś ten wiersz
u siebie na blogu? Pozdrawiam.