Nadkot [talk (is) done]
Jestem niewolnikiem swej wolności.
Czegoś chcę, czegoś nie chcę też
zarazem.
Rzucam kości, boję się.
Boję się samego siebie
Chociaż kochać umiem jeśli chcę.
Moje życie jest filmem.
I płaczę, że nie obejrzy jego nikt.
Jestem niewiarygodny.
Nie jestem wiary godny.
Godzien.
Oddać.
Duszę?!
Śmieję się :D
Dałem.
Ongiś.
Godność?!
autor
Wiwern
Dodano: 2008-04-15 00:10:45
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.