Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nadzieja

Pewnego pięknego letniego popołudnia
gdy słońce jasno świeciło a ptaszki śpiewały
pojedynczy promyk słońca z nieba zesłany
padł na anioła w ludzką formę zaklętego
i gdy padł na jej twarzy oblicza pięknego
czas zamarł i ziemia pod nogami zadrżała
serce stanęło i dusza się rozradowała
a gdy w jej oczu głębie wielką spojrzałem
dech mi zaparło i gwiazdy ujrzałem
i jej spojrzenie lód w sercu mym stopiło
umysł rozjaśniło i mrok duszy przegoniło
i dawno skryte uczucia w sercu się obudziły
i dawno zapomniane marzenia powróciły
może kiedyś się spełni me pobożne życzenie
i z tym aniołem z będę mógł przemierzyć ziemie
lecz aż ten piękny dzień nastanie czekam wiernie
i modle się o to do boga o ten dar codziennie

autor

Rzepciu

Dodano: 2007-02-21 14:21:56
Ten wiersz przeczytano 487 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »