Nadzieja
Jeszcze jest jasno i jeszcze dnieje
i ciągle wiążę jakieś nadzieje.
Z tym czego nie ma,co kiedyś było,
bo juz nie wróci, bo się skończyło.
Nadzieja jednak w sercu mym gości.
bo nie potrafie zabić miłości.
Ona jest we mnie i we mnie żyje,
choć czasem pali, a serce wyje.
Moze odnajdzie gdzieś jakaś drogę
i wejdzie w nia mijajac trwoge-
rozstań i smutku, żalu i płaczu,
mijajac łukiem bezsens rozpaczy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.